10 września 2018
MAMA W PRACY
U Oliwii i jej rodzinki sporo zmian.
Bartek – siedmioletni brat Oliwki rozpoczął naukę w pierwszej klasie.
Jola – mama Oliwii podjęła pracę zawodową po miesiącach poszukiwań i kilku latach przebywania w domu i opiekowania się chorą Oliwką.
Ta decyzja była trudna. Mama Oliwii przyznaje: „Nie jest to racjonalnie ekonomiczna decyzja licząc się ze stratą zasiłku dla rodzica niepełnosprawnego dziecka na skutek podjęcia pracy i mając na uwadze koszt opieki dla Oliwii. Oliwia nie jest w stanie korzystać z żadnego bezpłatnego ośrodka edukacyjnego czy rehabilitacyjnego, ale są w życiu rzeczy których wycenić się nie da – jak równowaga między pobytem w domu a wyjściem do pracy, do ludzi, świeża energia rodzica wracającego z pracy, który zdąży zatęsknić za dzieckiem, rodziną, domem, brak poczucia wykluczenia ze społeczeństwa, inności, chęć pracy, zarabiania, kontaktu z innymi ludźmi, zmianą tematów na inne niż tylko temat niepełnosprawności, rehabilitacji, chorób.”
Polskie prawo – w przypadku gdy mam chorego dziecka chce rozpocząć pracę zawodową chociażby dorywczą, na podstawie umowy zlecenia czy pół etatu – zabiera możliwość pobierania zasiłku. Dlatego takie wybory dla rodziców niepełnosprawnych dzieci są bardzo trudne. Mama Oliwii postanowiła jedna podjąć to ryzyko. „Zmiany sa zawsze trudne, szczególnie aby wszystko ułożyć w rodzinie z niepełnosprawnym dzieckiem, ale warto próbować
i najważniejsze, że Oliwka wciąż się uśmiecha jest spokojna ma zapewnioną rehabilitacje na leczenie i godne życie.
Dziękujemy Fundacji Między Niebem a Ziemią za pomoc i wsparcie Oliwii w systematycznej rehabilitacji” – pisze mama Oliwii.
My bardzo cieszymy się, że mama Oliwii wróciła do pracy. Postaramy się pomóc w taki sposób, aby utrata zasiłku nie odbiła się na komforcie życia naszej małej podopiecznej Oliwki.